Ostoją życia są dobre myśli, otuchą w smutku są szczere słowa. Najgroźniejsze burze, najsilniejsze wichry, nic drzewa przyjaźni nie zdoła pokonać kiedy oczu blask, kiedy uśmiech serca, kiedy uścisk dłoni drzewo owe chroni.

Obudził się kolejny dzień,z długiego, nocnego snu.Marzenia swoje zostawił hen,w krainie pachnących bzów.Do nieba skierował zaspane oczy,nieśmiało uśmiechnął do słońca.Pomyślał, jak się potoczy do zachodu słońca.Czy będzie odbiciem swojego snu,w ogrodzie pięknych marzeń?Czy szarość zniweczy go znów,nie dając miłych wrażeń? Zatroskane słońce uśmiechnęło się,z błękitnego, jak lazur nieba.Promieniami otuliło dzień,na zapas martwić się nie trzeba.Głosem ptaków złagodzony świt otwiera dnia podwoje.Niech dotyka powodzeniem wszystkie poczynania Twoje.Zapisując pewność kroków niechaj wkreśli uśmiech serca aby biegnąc przez codzienność znaleźć chwile pełne piękna…

pobudka1

Takiego poranka Ci życzę kochanie

Dodaj komentarz