WITAM CIĘ RADOŚNIE

Z otwartym sercem do Ciebie przychodzę trudy w powszednich dni Ci wynagrodzę. Podziękuję oczom co na świat patrzyły podziękuję rękom co do mnie pisały. Dam uśmiech ponurej twarzy, dam twej duszy co tylko wymarzysz . I będę szczęśliwa, że dać Tobie mogę.

I_love_you_-_M5pU-4QT_-_normal

UŚMIECH i SZCZĘŚCIE . Że jesteś bardzo Ci dziękuję. Są Serca, co żal w sobie noszą. Są usta, co o nic nie proszą. Są ludzie,co dumę swą mają. Dramatu losu poznać nie dają. Są źli, co nie znają dobrego. Są dobrzy, co nie znają złego. I uśmiechnięci – choć w oczach cierpienie z tęsknotą czekają na własne zbawienie. Świat kolorowy jest pokręcony. Nieważne z której to patrzysz strony. Wszystko choć piękne to bardzo złudne Poznać cel życia jakież to trudne✰♥✰ Niechaj wszystko Cię otoczy, co dobrem i ciepłem tchnie.Niech nadzieja za Tobą kroczy,co dzień i we śnie.

3 thoughts on “WITAM CIĘ RADOŚNIE

  1. Nie dziękuj… bo nie ma w sumie za co dziękować kochana. Ledwie człowiek bliżej się poznał, a żegnać trzeba. Nie przykładami wielkiej wagi do nierealnych marzeń, są zbyt bolesne. W mojej sytuacji realnym marzeniem jest zasnąć i się już nie obudzić. Zmęczenie duszy i materiału to się zwie. Ten zwariowany świat już nie jest dla nas…przynajmniej dla mnie. Niech się męczą inni w tym ,,luksusie”
    Dla mnie luksusem jest tylko spokój i chwilowy brak bólu. A czy ktoś będzie przy mnie czy też nie…to nie ma znaczenia. Nie przyzwyczajaj się więc do mnie. Jestem już duży chłopak i nie trzeba mi niańki. Daję radę. 🙂 A Ty serdeńko masz swoje zasady, więc żyj według własnego uznania, no chyba że ktoś jest marionetką w czyichś rękach, to nie wnikam. Mnie nic do tego. Miłego marzenia Tobie, ale co to Ci da, gdy strach paraliżuje wolną wolę i zamienia się w niewolę? Ja pozbyłem się go już dawno i łatwiej mi, nie trzymam się kurczowo życia za wszelką cenę. Nie warto…i w imię czego. By inni chocholi taniec odegrali…z udawanym namaszczeniem…był-żył- i się zmył. 🙂 Jesteś dotąd potrzebny ile można z ciebie człeku wycisnąć…nawet bliscy w rodzinie… potem nawet skórki jak z cytryny nie zostawią. Nieliczni tylko pamiętać będą o zniczu na twoich bielejących kościach pod skrzywionym krzyżem. Nieliczni i bardzo dalecy.

    Polubione przez 1 osoba

Dodaj komentarz