Miedzy ciszą i słowem, porankiem i nocą… W przerwach miedzy pragnieniami, a codziennością.. Z ufnością zawierzam wschodom i zachodom słońca… Trzymając ciepło w dłoni … posyłam je TOBIE.

Jeśli zapragniesz sny śnić na jawie,pić słodki nektar spełnionych marzeń,wystarczy szepnij, zaraz się zjawię,gwiazdom na ziemię z nieba zejść każę.Twoim imieniem niczym zaklęciem ,otworzę ciężkie wrota sezamu,uwolnię szczęście,a Ty mi za to tylko swój słodki UŚMIECH PODARUJ.

oie_2181045dJZXAdO6

Dodaj komentarz