►..Nie żyj ‚by­le jak’!..◄

Wszys­tko można przetrwać,by­le przes­tać się bać nowego.Każdą górę można zdobyć,by­le zna­leźć w so­bie siłę.Każde ser­ce można roztopić,by­le uśmie­chać się szczerze i w ciem­nościach można zna­leźć miłość,by­le było w To­bie światło.. By­le gdzie…By­le z Tobą …nioo sama nie wiem..gdyż:;Ciało ~ wi­zytówka Twa , ob­darz je sza­cun­kiem ..Nie od­da­waj by­le ko­mu~by­le gdzie ..`Ska­za` wte­dy po­zos­ta­nie na wsze cza­sy ..Pod gwiaz­da­mi można ro­bić by­le co z by­le kim ..ale  podzi­wiać je można tyl­ko z wyjątkową osobą ..więc; ►..Nie żyj ‚by­le jak’!..◄

♥থৣৡৣথ♦..Esen­cja naj­czys­tszej praw­dy..jak wy­ciąg z czar­nej herbaty,gorzki ma smak, ale po­budza do działania..by­le ku lepszemu..jes­teś tym, co wkładasz do swo­jego umysłu, a jak wkładasz by­le co to kim jesteś?..♥থৣৡৣথ♦

„BYLE BY”..♥থৣৡৣথ♦ ~ jed­na wiel­ka ka­ruze­la ludzkich spraw.. byle do piątku, byle do wakacji,byle do końca roku~ brzmi znajomo?..tak często żyjemy „byle do”,że czasem łatwo się w tym zatracić i żyć byle jak..sama wciąż czasem łapię się na tym „byle do” aczkolwiek od jakiegoś czasu staram się, aby w moim życiu było jak najmniej bylejakości.. bo przecież żyje się raz i warto te nasze życie przeżyć jak najlepiej!..czyż nie?~ warto sobie uświadomić, jak ważne jest by doceniać w życiu te najmniejsze,najbardziej prozaiczne rzeczy, cieszyć się, z każdej przeżywanej chwili.. czemu by nie przeżyć ich radośnie i dobrze,z uśmiechem i życzliwością do wszystkich otaczających nas ludzi,lu­bimy narze­kać, na to jak nam źle i ja­cy to jes­teśmy nie­szczęśli­wi z by­le po­wodu,a trud­no nam zauważyć, że obok nas są ludzie, którzy są o wiele bar­dziej pok­rzyw­dze­ni przez los i się nie skarżą..oni się uśmie­chają do życia..więc i Ty żyj pełnią życia według własnej definicji, spełniaj się i czerp radość, z każdego dnia swojego życia!..a szkoda,że żyjemy byle jak,bo życie z drobnostek się składa..i przemija każdy dzień, który się już nie powtórzy więc żyjmy porządnie od dziś,Oki?..cza­sami za­pełniamy pus­tkę by­le jak i by­le czym…ale czy to coś nap­rawdę da?..nau­czo­no nas żyć by­le do weeken­du,by­le do świąt,po pros­tu by­le jak..a życie no cóż jest zbyt krótkie, by żyć by­le jak..i znów od początku,muszę wyt­rzy­mać..By­le od piątku do piątku hehehe…