Czy zawsze mamy w zasięgu naszym dobrą dłoń pomocną. Chciałoby się aby ona była i trzymała w razie upadku nas bardzo mocno. Idąc przez nasze zawiłe często życie , na pewno marzyliśmy o takiej dłoni po cichu i skrycie. Gdyby była ona przy nas , wiele rzeczy by się nie wydarzyło. Do końca tak nie wiem czy było by nam z tego powodu zawsze miło. Przecież każdy upadek czegoś nauczył, wzmocnił nas i także Ciebie. Wstaliśmy silniejsi bogatsi w doświadczenie , oraz mądrzejsi, pewniejsi siebie. Zastanawiam się nad jednym dlaczego świat łez jest taki tajemniczy. Wstydzimy się łez, każdy z nas wtedy jakoś jest cicho i po prostu milczy. Łzy nie zawsze muszą być oznaką naszej chwilowej słabości, przecież mogą być też nagłej nie spodziewanej naszej i Twojej radości. My dorośli wpadamy bardzo często w pęd naszej codzienności, a zapominamy o bliskich jak też często i o wierności. Idąc zawsze prosto nie zawsze dochodzimy do celu. Potrzebna jest w życiu i droga kręta, ale o tym pamięta jakże nie wielu.
Moje marzenie 
Oczywiście, że nie wielu pamięta bo nie mają takiej potrzeby pamiętać, gdy technika wypiera bliskie więzy ludzi. A choćby nie zapytają jak się czujesz i czy nie zapomniałeś wziąć na czas leków? Czy masz czas na rozmowę? Nie nie masz albo nie chce ci się człowieku… Łatwiej kliknąć na zapchaj się i wypchaj się…i zaliczone- po kłopocie…sumienie ugaszone i jaka satysfakcja że się zaistniało przed całym światem. Bezosobowo i anonimowo…ale frajda, no już to widzę. Tłumy przyjaźni i miłości?
To jeśli tak wspaniale jest na tym Twoim świecie to po jaką cholerę tu zaglądasz? Tak fajnie tu, a tak do bani coraz bardziej tam gdzie na prawdę czeka wyciągnięta dłoń…Jak paradoks to wszystko brzmi, ale powiem tylko jedno… Świat i ta twoja technika idzie w złym kierunku. Zamiast bardziej łączyć – dzieli i karmi złudzeniami.
A teraz włącz sobie przypominacza człeku byś nie zapomniał czego, choćby lekarstw na czas wziąć. Na ,,przyjaciół” nie masz co liczyć… Myśląc niby o kimś…tak na prawdę myślą tylko o sobie bo nie chcą mieć realnego przyjaciela tylko sen o nim. I to jest ten paradoks czasoprzestrzenny, że niby ktoś jest a tak na twoje wolanie, go nie ma… i cię gdzieś w głęboko w realu.
Ani dobra ta noc ani dzień… Pusto i nijako
PolubieniePolubione przez 1 osoba