WIZYTA

Codziennie w południe pewien młody człowiek zjawiał się przy drzwiach kościoła i po kilku minutach odchodził. Nosił kraciastą koszulę i podarte dżinsy, tak jak wszyscy chłopcy w jego wieku. Miał w ręku papierową torebkę z bułkami na obiad. Proboszcz, trochę nieufny zapytał go kiedyś, po co tu przychodzi. Wiadomo, że w obecnych czasach istnieją ludzie, którzy okradają również kościoły. Przychodzę pomodlić się – odpowiedział chłopak. Pomodlić się… Jak możesz modlić się tak szybko? Och… codziennie zjawiam się w tym kościele w południe i mówię tylko: „Jezu, przyszedł Jim”, potem odchodzę. To maleńka modlitwa, ale jestem pewien, że On słucha. W kilka dni później, w wyniku wypadku przy pracy, chłopak został przewieziony do szpitala z bardzo bolesnymi złamaniami. Umieszczono go w pokoju razem z innymi chorymi. Jego przybycie zmieniło oddział. Po kilku dniach, jego pokój stał się miejscem spotkań pacjentów z tego samego korytarza. Młodzi i starzy spotykali się przy jego łóżku, a on miał uśmiech i słowo otuchy dla każdego. Przyszedł odwiedzić go również proboszcz i w towarzystwie pielęgniarki stanął przy łóżku chłopaka. Powiedziano mi, że jesteś cały pokiereszowany, ale że pomimo to wszystkim dodajesz otuchy. Jak to robisz?. To dzięki Komuś, Kto przychodzi odwiedzić mnie w południe. Pielęgniarka przerwała mu: Tu nikt nie przychodzi w południe… O, tak! Przychodzi tu codziennie i stając w drzwiach mówi: „Jim, to Ja, Jezus”- i odchodzi.

BRUNO FERRERO .

7189ba32-4353-11e4-9e51-0025b511226e

Jak utrzymać udany związek

Myślisz, że tajemnica udanego związku tkwi w sercu i płynącej z niego miłości? Okazuje się, że wszystkie te motyle w brzuchu i fale błogości, które zalewają cię na widok ukochanej, mają swoje źródło w mózgu. W toku ewolucji w ludzkim mózgu rozwinęły się trzy różne układy chemiczne, odpowiedzialne kolejno za pociąg seksualny, romantyczne tęsknoty i przywiązanie. Dzięki nim potrafisz znaleźć odpowiednią partnerkę dla siebie i zbudować z nią emocjonalną więź. Żeby stworzyć szczęśliwy związek i kochać prawdziwie, potrzebujesz wszystkich tych części składowych miłości: pożądania, czułości i przywiązania, tymczasem poziom dwóch pierw-szych często obniża się z czasem trwania związku. Ale mam dla ciebie dobrą wiadomość: są sposoby, żeby znów przywołać ekscytację towarzyszącą początkom romansu. Podpowiem ci, jak możesz podsycić żar pożądania i wzmocnić łączącą ciebie i twoją kobietę więź. Jasne – wzajemne porozumienie, wspólne zainteresowania, robienie razem fajnych rzeczy – to wszystko się liczy, lecz o wiele mniej niż seks. Zwłaszcza na początku. No cóż, podziękuj za to swoim hormonom. Podniecenie i frajda z posiadania nowego partnera seksualnego sprawia, że poziom dopaminy i norepinefryny w organizmie osiąga szczyt. Ciało i mózg szaleją pod wpływem nowych bodźców. Chociaż te niepohamowane cielesne żądze mają raczej krótki żywot, fizyczne przyciąganie to fundament zdrowego związku. Zdarzają się zakochane pary, u których wzajemne pożądanie w naturalny sposób trwa przez długi czas, jednak większość ludzi musi się specjalnie postarać, żeby utrzymać temperaturę wrzenia w sypialni. Pociąg seksualny należy pielęgnować – jeśli zniknie, będziecie dla siebie raczej najlepszymi przyjaciółmi, a nie atrakcyjnymi i pociągającymi partnerami. Możesz jednak na nowo obudzić w sobie i w twojej kobiecie pożądanie: aby oszukać umysł i zafundować mu podniecający hormonalny koktajl z początków romansu, spróbuj być bardziej spontaniczny i nieprzewidywalny w łóżku. Każdy rodzaj podniety – nawet niebezpieczeństwo podnosi poziom dopaminy w mózgu i zwiększa produkcję testosteronu, co podkręca popęd seksualny. Nie znaczy to, że masz się kochać, zwisając z balkonu dziesięciopiętrowego budynku. Ale możesz wypróbować nowe pikantne pozycje albo spędzić noc ze swoją kobietą w innym miejscu niż zwykle, np. w hotelu. Zmiana miejsca i nowe otoczenie sprawią, że seks znów będzie przygodą, tak jak za pierwszym razem. Inny dopalacz dla libido: zaplanuj takie igraszki, które pozwolą wam razem wyjść poza wasz seksualny standard. Po prostu poeksperymentujcie. Takie zmysłowe gry i zabawy tworzą klimat erotycznego wyczekiwania, a to jest bardzo podniecające. Dzięki temu nic tylko seks jest bardziej „wybuchowy”, ale także rośnie wasze pożądanie. Jeśli więc co jakiś czas będziesz wprowadzał do sypialni odrobinę pikantnych nowości, to na pewno nadal będziecie mieli ochotę na seks i siebie nawzajem. Wraz z erotycznym oszołomieniem pojawia się miłość romantyczna – która jest równie silnym doznaniem. Masz wrażenie, że na świecie nie istnieje nikt i nic więcej, tylko twoja ukochana a z biologicznego punktu widzenia, w twoim organizmie następuje niemal zaburzenie równowagi chemicznej. Wzrasta poziom dopaminy i innych naturalnych stymulatorów. Wskutek czego tracisz apetyt i miewasz kłopoty ze snem – jesteś pobudzony. Jednak po paru miesiącach, najdłużej po roku, hormonalna fala opada i z różowych obłoków zakochania wracasz na ziemię, przestajecie tęsknić za sobą jak szaleni, a ukochana nie jest już taka cudowna jak kiedyś. Ale zamiast zamartwiać się, że to już koniec miłosnych porywów, odśwież je i zacznijcie znowu razem chodzić na randki. W okresie zalotów wymyślaliście, jak atrakcyjnie spędzić razem czas, wyjeżdżaliście razem na weekendy i odkrywaliście nowe knajpki. To wszystko sprawiało, że w waszych organizmach rósł poziom endorfin, hormonów dobrego samopoczucia, a wasz związek był ekscytujący. Krótko mówiąc: zleźcie z tej cholernej kanapy i zacznijcie znowu razem robić różne rzeczy! Nie jesteś pewny od czego zacząć? Umówcie się, że raz w tygodniu idziecie na randkę i tego wieczora robicie coś, czego żądne z was jeszcze nie próbowało. Obojętnie, czy będzie to kolacja w chińskiej restauracji, czy wizyta np. w saunie albo w salonie gier komputerowych. I nie czekaj na rocznicę, żeby zrobić coś wyjątkowego. Przynajmniej raz w miesiącu idźcie na romantyczną kolację, a po randce weźcie razem relaksującą kąpiel. Później możecie zadbać, by temperatura w sypialni zbyt nie opadła. Z biegiem czasu początkowy haj słabnie i do głosu dochodzą uczucia właściwe dla prawdziwego przywiązania – wtedy zaczyna się tworzyć między wami trwała więź. Twój mózg produkuje oksytocynę a także endorfiny, które sprawiają, że przy swojej ukochanej czujesz się spokojny i zrelaksowany. Podsycaj więc poczucie, że tworzycie jedność i macie swój mały świat i rozmawiajcie ze sobą – komunikacja to klucz do wzmacniania więzi. To nie znaczy, że masz zdawać swojej partnerce relację z całego dnia albo zmuszać ją o dyskusji o uczuciu do ciebie. Chodzi o to, żebyście wiedzieli co twoja partnerka myśli i czuje. Żadnej parze jednak nie wystarczy samo gadanie i zero akcji. Większe szanse na trwały związek mają partnerzy, którzy się razem bawią. Najlepiej stwórz sobie własny katalog rzeczy które możesz robić razem ze swoją kobietą. Możesz także włączać partnerkę do działań, które są ważne dla każdego z was z osobna. Na przykład: jeśli ona jest zagorzałą zwolenniczką joggingu, pójdź z nią pobiegać, a jeśli ty lubisz piłkę nożną zachęć ją by towarzyszyła ci w twoim hobby. W ten sposób otwierasz przed partnerką swoje prywatne życie. Czułe gesty ale bez podtekstów seksualnych także się przydadzą. Trzymanie się za ręce, przytulanie pomagają utrzymać odpowiedni poziom oksytocyny, hormonu który jest odpowiedzialny za poczucie więzi z twoją partnerką. A gdy już powstanie między wami ta silna partnerska więź połączona z gorącym życiem erotycznym i dawką romantyzmu, wtedy będziesz miał wszystkie trzy składniki magicznego eliksiru miłości jaki do tej pory został odkryty.

12y3

Według mnie nie ma recepty na udany związek a jeszcze go utrzymać,hm

O miłości jako uczuciu zdań kilka

Doskonała recepta na miłość niestety nie istnieje. Podobnie jak nie ma gotowej recepty na szczęście. Miłość nie jest tylko uczuciem, jak to się niektórym wydaje. Miłość to ciężka praca. Trzeba umieć się dostosować. Trzeba umieć rezygnować. Miłość jest trudna, ale też piękna. Dlatego warta i pracy i trudów. Miłość jest otwarciem się na drugiego człowieka, jest szczęściem, jest spojrzeniem duszy, to dawanie, to cud, to morze emocji. Czasem nawet nie zdajemy sobie sprawy z jej wielkości, nie wiemy, że „Miłość jest lekarstwem, które sprawia cuda codzienne”. 0_eb529_158efefe_LWszyscy potrzebujemy bliskiego związku z drugim człowiekiem. W relacji partnerskiej ściągamy maskę, możemy być sobą, wyrażać nasze pragnienia, niczego nie udawać. Drugi człowiek jest naszą ostoją w życiu, które nieustannie się zmienia. Dzielone z nim radości stają się większe, troski mniejsze. Od partnera uzyskujemy wsparcie,  radę, obronę. Jednak to tylko jedna, ta jaśniejsza, strona medalu. Istnieje także i ta ciemna strona – całkowite odsłonięcie się przed drugim człowiekiem czyni nas podatniejszym na zranienia, wzbudza lęk przed śmiesznością i odrzuceniem. Uzależnia nas też w pewien sposób – a w efekcie może prowadzić do poczucia utraty kontroli nad własnym życiem, zatracenia własnego JA, porzucenia części pragnień i marzeń, odpowiedzialności nie tylko za swoje problemy i troski, ale też za zmartwienia tej drugiej osoby. Owszem, miłość jest uczuciem, gdzie szczęście partnera przedkłada się nad własne, gdzie nie za każde dobro trzeba odpłacić innym – takiej samej wartości,  gdzie nie ma mowy o klasycznej rynkowej kalkulacji zysków i strat, ale, jednak oczekiwanie wzajemności istnieje, choćby nawet podświadome. Kochając zakładamy przecież, że obiekt naszych uczuć odwzajemnia to, co do niego czujemy, a więc że także zależy mu na tym aby być dla nas dobrym i troskliwym. Pogwałcenie tej niepisanej reguły wzajemności budzi poczucie krzywdy, złości, wywołuje depresję, wycofanie się, a w konsekwencji może prowadzić do rozpadu związku. Wydaje się, że te relacje, w których można mówić o sprawiedliwej wymianie dóbr, mają większe szanse na trwałość i są mniej podatne na zagrożenie konfliktami czy rozpadem. Należy zdać sobie sprawę, że związek, w którym tylko jedna ze stron jest naprawdę zaangażowana, tylko jedna ciągle wszystko z siebie daje nie oczekując nic w zamian, a druga strona tylko czerpie – być może jest dobry, ale tylko na krótką metę. Nie będzie on w stanie przetrwać próby czasu, właśnie ze względu na owe podświadomie w nas zakodowane oczekiwanie wzajemności i zasadę sprawiedliwości. Oczywiście, jak od każdej reguły tak i od tej są wyjątki, tłumaczy się je tym, że nierównowaga w wymianie dóbr jest nieprzyjemna zarówno dla partnera wykorzystywanego  (poczucie niezadowolenia, krzywdy), jak i wykorzystującego (poczucie winy, lęk przed odwetem). Jeśli jednak ten pierwszy domaga się zadośćuczynienia, a ono nie następuje, wiara w sprawiedliwość jest tak silna, że gotów jest on uwierzyć, że otrzymuje to, na co zasługuje. Partner umniejsza swoją wartość i pozostaje w krzywdzącym związku, zaś druga osoba umacnia go w tym przekonaniu. Jednak w większości przypadków ma raczej miejsce nawiązanie do elementarnych zasad zachowania społecznego: „Im bardziej jest niekorzystne dla człowieka niespełnienie zasady sprawiedliwości dystrybutywnej, tym bardziej jest prawdopodobne, że będzie on objawiać emocjonalne zachowanie, które nazywamy złością”. Jest to tzw. twierdzenie o frustracji – agresji, od którego skutków już tylko krok do konfliktu w związku. Niezadowolenie i złość jednej ze stron może wywołać efekt bumerangowy – w takim przypadku naruszona równowaga dystrybucyjna musi zostać przywrócona na drodze negocjacji, bowiem w przeciwnym razie związkowi grozi rozpad.

Miłość jest obecna w życiu każdego człowieka. Nie ma znaczenia wiek, miejsce czy czas. Każdy spotyka się z tym uczuciem pod różnymi postaciami. Mamy do czynienia z miłością rodzicielską, przyjacielską, braterską czy siostrzaną czy taką, która łączy ludzi

Przez wieki uważano, że siedliskiem pożądania jest serce. Dzisiaj wiadomo, że najważniejszą rolę w narodzinach miłości odgrywa mózg i produkowane przez niego substancje chemiczne.

To hormon namiętności jest sprawcą emocjonalnego zamieszania. Kiedy uniesienie mija, jedni się rozstają, inni dalej chcą być ze sobą. Stan zakochania, przeradza się wtedy w prawdziwą miłość, która prócz erotycznego szaleństwa, ma do zaoferowania poczucie bezpieczeństwa, wzajemny szacunek i pomoc. W tym czasie w mózgu zaczyna wydzielać się endorfina, hormon szczęścia, który koi, łagodzi i uspokaja rozszalałe emocje.

19786994733305917106

Bo to się zwykle tak zaczyna

Czasem wystarczy po prostu niewinne spojrzenie, innym razem przypadkowe dotknięcie, by serce zaczęło bić mocniej, w głowie pojawił się dziwny zamęt, a nagły przypływ euforii oznajmił, że dzieje się z tobą coś bardzo przyjemnego. Pożądanie może zrodzić się nagle, zupełnie nieoczekiwanie, ale może też narastać powoli. Sam tak naprawdę nie wiesz dlaczego, ale marzysz aby znaleźć się w objęciach tej a nie innej osoby, coś ciebie do niej przyciąga i sprawia, że zaczynasz zachowywać się inaczej niż zwykle. Dlaczego tak się dzieje? Bo pojawiające się emocje sprawiają, że wzrasta poziom adrenaliny we krwi. To za jej sprawą nasze źrenice lśnią i rozszerzają się, krew zaczyna krążyć coraz szybciej, a oddech nabiera dziwnego przyspieszenia. Organizm wydziela tak zwane feromony, czyli lotne substancje zapachowe, które wabią płeć przeciwną.

Etapy erotycznego uniesienia

Oczy-ciało Ona lub on dostrzega kogoś atrakcyjnego. Nerw wzrokowy wysyła impulsy nerwowe do mózgu. Oczy – oczy Ich spojrzenia się spotykają. Nadnercza zaczynają wydzielać adrenalinę. Mięśnie twarzy naprężają się i pojawia się znaczący uśmiech. Głos – głos Mózg przetwarza napływające informacje, których źródłem jest ton głosu, sposób gestykulacji. Rozmówcy dochodzą do wniosku, że mają ochotę na coś więcej. Ręka – ręka Gdy dłonie jej i jego zetkną się, niby przypadkiem, wtedy to zwiększona dawka hormonów pobudza mózg, serce oraz płuca. Niektórzy odczuwają również ssanie w brzuchu – to także skutek pobudzenia organizmu przez adrenalinę, która wzmaga napięcie ścian żołądka. Ramię – plecy Ona i on siedzą blisko siebie. Zmysł węchu odbiera feromony – seksualne substancje pobudzające wytwarzane przez gruczoły potowe, rozsiane na skórze. Rośnie napięcie. Ręka – talia Ręce jej i jego dotykają się bardziej znacząco, kierując ku intymnym miejscom. Stężenie adrenaliny we krwi podnosi się, a mięśnie napinają. Receptory dotyku na ciele informują, czy jest on przyjemny czy natarczywy. Przysadka wydziela endorfiny. Dzięki temu mięśnie znów się rozluźniają. Usta – usta Pora na oczekiwany pocałunek. Gdy pieszczoty stają się coraz bardziej namiętne, krew krąży szybciej, co zwiększa wrażliwość warg. Ręka – ciało Nie przerywają pieszczot. Oboje szybciej oddychają. U niej krew napływa do okolic miednicy, nabrzmiewają ciałka gąbczaste znajdujące się w wargach sromowych. Pochwa wilgotnieje. U niego następuje zwiększenie objętości prącia. Stosunek – orgazm I tak dochodzi do finału. Oboje są już w pełni gotowi. Szybciej oddychają (25 – 30 oddechów na minutę), a tętno przekracza 130 uderzeń na minutę. Akt seksualny tuż-tuż. W trakcie orgazmu narządy męskie i żeńskie rytmicznie kurczą się.

tumblr_n4fhraz0yS1sv2tvvo1_r2_500

Wsparcie – mądre słowa ( popieram )

Bardzo ważne w związku jest również wspieranie się w trudnych chwilach i w życiu codziennym. Partnerzy powinni wymieniać swoje zdanie i poglądy na dane tematy. Wsparcie może być bardzo potrzebne gdy: Jeden z partnerów zachoruje – wtedy potrzebna jest obecność bliskiej osoby, z która można porozmawiać, pożartować, pograć, itp. Jeżeli jeden z partnerów ma problemy – to może wtedy liczyć na pomoc drugiego partnera. Może to być pomoc o charakterze rozmowy o danym problemie, osoba wyżala się wtedy z własnych kłopotów. Możne to być wsparcie pieniężne jeżeli problemem jest brak pieniędzy (gotówki), a czasem nawet zwykłe podsunięcie rozwiązania problemu. Jeżeli znajomi z otoczenia obrócą się przeciwko jednemu z partnerów, nie poczuje się on samotny i pozostawiony na boku bo zawsze ma on bliską osobę u swego boku.

32284805790011885378

Od pierwszego wejrzenia

Mężczyźni doświadczają jej cztery razy częściej niż kobiety. Inne też są reakcje obu płci. Kobiety przystępują energicznie do działania, jeśli spodoba im się jakiś mężczyzna, mężczyźni zaś czekają na dalszy rozwój wydarzeń. Im większe wrażenie robi na nas druga osoba, tym bardziej zmienia się nasz język. O wiele więcej w nim krótkich zdań, często wykrzyknikowych, a także wtrętów typu och, uch i eee. Zakochany mężczyzna rzadziej się śmieje w przeciwieństwie do zakochanej kobiety, która wprost promienieje szczęściem. Wiele znacząca jest również mowa ciała. Mężczyźni częściej przeciągają się, żeby zlikwidować napięcie mięśni, kobiety poprawiają włosy, żywo gestykulują i częściej mrugają powiekami.

80958428557804627875

Czym jest związek dwojga ludzi

ed8644a7Może to być pierwszy objaw miłości. Zaczynasz zazdrościć, kiedy ta druga osoba nie poświęca ci tyle uwagi ile byś sobie życzył. Staraj się wtedy kontrolować swoje uczucia zazdrości, bądź cierpliwy. Jest to czas szczególnej wrażliwości. Ciągły strach, że ta druga osoba straci zainteresowanie Tobą. Kiedy już z kimś jesteś i go kochasz – spędzasz z nim mnóstwo czasu jednak tutaj radzę posłuchać dobrej rady – nie zamykaj się na innych. Najgorsza sytuacja jest wtedy, kiedy dwoje ludzi izoluje się od innych – spędzają czas tylko ze sobą. Z czasem takie postępowanie prowadzi do nudy i ograniczenia tematów. Będąc w związku powinno się tak dysponować czasem by mieć go i dla przyjaciela i dla koleżanki i dla paczki znajomych i dla wszystkich innych ważnych ci ludzi. Wtedy człowiek czuje się spełniony. Zaryzykowałabym stwierdzenie, że człowiek może być szczęśliwy, kiedy nie tylko kocha i jest kochany, ale wtedy, kiedy także ma przyjaciela, któremu może się wypłakać w ramię i paczkę znajomych, z którymi może wyjść np. na piwo. Najgorszą sytuacją jest „palenie za sobą mostów”, gdzie zakochany będący w związku zrywa wszelkie kontakty ze znajomymi. Prędzej czy później będzie on samotnym w związku gdyż nie będzie miał nikogo innego poza tą jedną osobą. W dodatku, kiedy związek się rozpadnie – pozostanie on sam jak palec. Poza tym przebywanie non stop tylko i wyłącznie we dwójkę prowadzi do nudy i monotonni, brakuje również tematów, bo trudno opowiadać o czymś, co się zdarzyło, skoro wszystko przeżywa się we dwoje. Nigdy nie zapominaj o Twoim własnym ja! Związek nie oznacza, że przestajesz być sobą – nie rezygnuj ze swoich poglądów i upodobań. Nie rezygnuj ze sportu lub innych ulubionych zajęć. Oczywiście nie można robić wszystkiego, ale w związku należy iść na kompromisy i wzajemnie się dogadywać. Warto by raz na jakiś czas co najmniej dzień od siebie odpocząć niech dziewczyna spotka się z koleżankami. Przerwy dłuższe czy krótsze dają nowe tchnienie w związek, odświeżają go i nie pozwalają ulec monotonii.

„ Bo co się w życiu liczy tak naprawdę? Ludzie, których kochamy i chwile, które sprawiają nam radość.”

Wpływ, jaki przelotna znajomość ma na twój stały związek, w ogromnym stopniu zależy od wpływu, jaki ma na ciebie. Jeśli odczuwasz zadowolenie i niezwykłą czułość, to możliwe, że szkoda nikomu nie została wyrządzona. Ale jeśli zachowujesz się pod jakimś względem nienaturalnie, unikasz zbliżeń, mogą się pojawić kłopoty. Przypadkowa przygoda raczej nie zburzy związku naprawdę stabilnego, lecz prawdopodobnie spowoduje kłótnię i pojawi się potrzeba ponownej oceny sytuacji, zanim sprawy powrócą do normy. Każdy związek, który na pozór rozpada się z powodu jednej zdrady na pewno i tak przeżywał trudności, a wydarzenie to tylko podziałało jak katalizator.

13641970043766448655

Jednakże rzadko sprawy układają się tak gładko. Gdy stale rozpamiętujesz dobre i złe strony swojego romansu, prawdopodobnie nie wpłynął on na ciebie korzystnie – nawet jeśli nikt nie został skrzywdzony. Następstwa przygody  zależą od twojej natury. Jeśli potrafisz poradzić sobie z faktem zdrady i jej konsekwencjami oraz traktować ją z dystansem, to wyjdziesz z tej sytuacji obronną ręką. Może zmienić ciebie i stworzyć optymistyczną wizję dalszego życia. Jeżeli natomiast jesteś osobą podatną na odczuwanie winy i nie znosisz fałszu i zakłamania, wtedy przypadkowy romans może przynieść więcej szkody niż pożytku. Nawet przemilczenie będziesz interpretować jako kłamstwo, jeśli stały partner jest ci bliski i najczęściej opowiadacie sobie o wszystkim.

Kiedy przychodzi kryzys w łóżku

Kiedy w kochającym się związku pojawiają się problemy, jedynie dobra wola partnerów może przyczynić się do ich rozwiązania. Doświadczeni kochankowie, którzy byli ze sobą przez dłuższy okres czasu i którzy przeżyli czas pomysłowego i satysfakcjonującego seksu są w stanie rozwiązać pojawiające się trudności. Przyczyną większości problemów seksualnych jest odmienna psychika partnerów. Natura ludzka jest bardzo skomplikowana, co zauważa się wyraźnie w związkach seksualnych. Seks może być fantastyczny jednego dnia, a już następnego cała jego magia może zniknąć, jeśli nie pojawia się ona także podczas następnych nocy, wtedy uczucie niepowodzenia pozostaje w naszej podświadomości. Tak rodzi się niepokój. Niepokój ten zaczyna narastać i zanim para się zorientuje pojawia się problem impotencji lub oziębłości, co może poważnie zaważyć na trwałości związku. Facet bywa w gorszej sytuacji niż jego partnerka, gdy pojawiają się problemy. Jeżeli kobieta nagle przestanie odczuwać orgazm to nie przeszkadza jej w uprawianiu miłości, ale jeżeli u faceta nie pojawia się erekcja lub spełnienie przychodzi za szybko – efekty są widoczne. Może on doprowadzić do szczytowania swoją partnerkę za pomocą rąk i ust, ale dla niego na pewno nie skończy się to orgazmem. Jeżeli nie zrozumie on swojego problemu, bardzo prawdopodobne jest, że będzie się martwił dalej, nawet gdy koncentruje się na potrzebach partnerki. Wielu mężczyzn martwi się tym jak wypadną w łóżku. Są przekonani, że to właśnie oni mają być stroną seksualnie aktywną. Fakt, że problemy są widoczne pogarsza jeszcze sytuację i jeżeli spełnienie przychodzi za wcześnie, nie może on udać orgazmu tak, jak to może zrobić kobieta. Dobrego seksu trzeba się nauczyć i trzeba praktykować, najlepiej regularnie, z tym samym kochającym partnerem. Większość z nas wie, że udane współżycie rzadko zdarza się za pierwszym razem. Najbardziej satysfakcjonujący seks jest wynikiem poznania siebie nawzajem./p> Zbyt wczesny wytrysk na początku nie musi być problemem, ale gdy trwa to dość długo może zaniepokoić partnera. Podobnie i orgazm kobiety może być udany w przypadkowych spotkaniach, ale dla kochającego partnera szybko stanie się jasne, że coś jest nie w porządku. Osobie przeżywającej chwilowe problemy pomóc może zrozumienie ze strony partnera. Podobnie jak w przypadku innych problemów rozwiązanie można znaleźć wspólnie. Jeżeli facet przeżywa trudności, kobieta musi użyć swego ciała, rąk czy ust, a co najważniejsze wyobraźni, żeby mu pomóc. W podobny sposób mężczyzna wykazując się cierpliwością i zrozumieniem pomóc może partnerce przejść przez trudny okres. W większości przypadków, kochający partner jest najlepszym terapeutą. A ponieważ seks jest przyjemnością, rozwiązanie problemu może stać się niezapomnianym przeżyciem, które cementuje związek i jeszcze bardziej zbliża do siebie partnerów. Kochający partner przedkłada miłość i zrozumienie potrzeb drugiej osoby nad technikę seksualną.

2gtvzav

Od czasu do czasu nawet w najbardziej dopasowanym związku seksualnym pojawiają się problemy. U mężczyzny może się to objawiać okresową impotencją, podczas gdy kobieta może stracić zdolność do przeżywania orgazmu.